środa, 24 lipca 2013

Ważne!!!

Decyzja została podjęta. Jednak ja sama nie spodziewałam się takiej... Ja... Ja po prostu nie potrawię pisać! Kiedy zaczęłam pisać nowe opowiadanie to wydawało mi się one takie lekkie, przyjemne do pisania... Do czasu... Mam już napisanych bohaterów. Męczyłam się nad nimi 4 dni, chciałam żeby wszystko było idealne. Jest też dosyć krótki prolog oraz mega długi, pierwszy rozdział. A kiedy zaczęłam pisać drugi to dopiero wtedy poczułam, że nie dam rady... Że to się zakończy tak samo jak ten blog... Ja bym po prostu pisała na siłę... Nie chcę pisać badziewia, ale ja tylko potrafię pisać badziewia... Myślałam, że mam talent pisarski. Dupa, a nie talent. Myślałam, że chociaż w tym jestem utalentowana, ale nie... Taka prawdę, nie mam talentu! Mogę to przyznać przed każdym... Nie potrafię śpiewać, tańczyć, rysować, pisać... Nie mam talentu! Nie mam! Nie...
Chciażby spójrzcie na takie blogi jak http://now-is-good-jb.blogspot.com/ , http://one-opportunity-jb.blogspot.com/ , http://thedarknessofhersoulx33.blogspot.com/ czy http://how-to-love-jb.blogspot.com/ . Autorki tych blogów mają prawdziwy talent i życzę im jak najlepiej.  Do autorek tych blogów: 'W przyszłości mam czytać książki waszego autorstwa, bo taki talent nie może się zmarnować!' A teraz wracając... Przy tych blogach mój to... gówno, nic nie warte badziewie.
Jest jeszcze jeden problem... Po prostu... Czytanie i pisanie o Justinie nie sprawia mi już takiej przyjemności jak kiedyś... Co prawda mam nowego idola, ale na pewno nie zapomnę o Justinie! I po prostu wszystko teraz wyobrażam sobie inaczej... To wszystko jest jakieś dziwne... Cóż, chyba tylko ja rozumiem siebie... Może dla tego nie mam przyjaciółki. Mam kilku znajomych, ale kojarzą mnie jako 'Ta kumpela Darii' ... Cóż Daria to moja bardzo dobra koleżanka, ale ja jej nie ufam, a na dodatek jesteśmy swoimi przeciwnościami. Ona jest roześmiana, wesoła, pewna siebie, ładna, a ja... nieśmiała, niepewna, brzydka i często chodzę przygnębiona. A kiedy jestem przy niej to... po prostu udaję... Udaję, że jestem kimś innym. Może dlatego, że jako jedyna mnie lubi, bo niestety większość osób za mną nie przepada... Może dlatego, że ludzie są na tyle płytcy, że oceniają innych po wyglądzie. Cóż, stwierdzam, że żyję w jej cieniu i  tak już będzie zawsze...
Teraz przechodzimy do ostateczności, bo nie chcę was zanudzać moim marnym życiem. Ten blog zostanie za miasiąć usunięty. 24 sierpnia ten blog po prostu zniknie, już go nie będzie.
Daję zgodę na to, że ktoś może podkraść pomysł na to opowiadanie lub kończyć je pod swoim autorstwem. Jeśli ktoś tak zrobi to proszę o zostawienie do takiego bloga linka w komentarzu. Na pewno wtedy opublikuję notkę z linkiem do niego.
Jeśli zmienię zdanie to napiszę jeszcze przed upływem 24 sierpnia, ale wątpię czy moja zmiana decyzji by nastąpiła.
A więc tutaj, teraz... Moja historia pisania się zakańcza... Naprawdę nie chcę tego robić, ale niestety niedałabym rady z pisaniem tego czy innego bloga.
Przepraszam za jakie kolwiek niedogodności.
Pozdrawiam ; **

PS. Skoro rzucam pisanie to nieznaczy, że przestanę czytać wasze blogi! Będę je regularnie komentować i będę podpisywała się '~Chilli76' . To na tyle. Żegnam was ...

czwartek, 18 lipca 2013

The Versatile Blogger

Przed chwilą dowiedziałam się, że nasz blog został nominowany do The Versatile Blogger. Cieszę się jak głupia :D Zostałam nominowana przez autorkę bloga: http://thedarknessofhersoulx33.blogspot.com/ , której z całego serca dziękuję :D Nigdy bym się tego nie spodziewała :D

Zasady konkursu:
1. Podziękować nominującemu bloggerowi u niego na blogu.
2. Pokazać nagrodę The Versatile Blogger.
3. Ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie.
4. Nominować 15 blogów, które na to zasługują.
5. Poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.


1.
Bardzo, bardzo dziękuję ci za to, że mnie nominowałaś. Czuję, że nareszcie ktoś docenił mojego bloga i bardzo się z tego powodu cieszę :D

2.


3.
~ Kiedy usłyszałam pierwszy raz piosenkę Justina Biebera, a była to piosenka "Love me" to powiedziałam "Czemu ta dziewczyna wygląda jak chłopak?" xD Teraz tego żałuję ; < Ale wtedy byłam mała i głupia ...
~ Mam dwie siostry, a z jedną mam różnicę wieku jedenastu lat ; o

~ Nie mam przyjaciółki ; (
~ Jestem belieber od prawie 2 lat :D
~ Jak byłam mała to wołałam na babcię "mamo" ; )
~ Nie ufam ludziom, bo sparzyłam się już wiele razy ; <
~ W przyszłości planuję wyjazd poza Polskę ; >

4.
Nominuję:
http://tlumaczenie-abuse.blogspot.com/
http://tlumaczenie-youre-my-only-shawty.blogspot.com/
http://tlumaczenie-locked-up.blogspot.com/
http://tlumaczenie-hideandseek.blogspot.com/
http://jessica-and-justin-love.blogspot.com/
http://now-is-good-jb.blogspot.com/
http://bieberopowadanie.blogspot.com/
http://seem-like-a-dreams.blogspot.com/
http://one-opportunity-jb.blogspot.com/
http://dangerousmeeting.blogspot.com/
http://how-to-love-jb.blogspot.com/
http://just-trust-me-i-love-u.blogspot.com/
Miało być 15, ale nominowałam tylko te, które na to na 100% zasługują.


Jeszcze raz dziękuję autorce http://thedarknessofhersoulx33.blogspot.com/ ; 3
Szczerze polecam jej bloga. Jest on naprawdę godny uwagi :D


***


A teraz poruszę sprawę naszego bloga. Tak więc jeszcze decyzja nie zapadła. Dotychczasowy wynik to:
Kończyć to opowiadanie- 2
Zacząć pisać nowe- 3
Możecie jeszcze głosować pod tą notką, daję wam jeszcze trochę czasu ; >
Wiecie co? Myślałam, że będzie więcej komentarzy pod tamtą notką z wyborem. Ale widocznie niektóre osoby mają to- za przeproszeniem- w dupie. Przykro mi z tego powodu, kochani ; (( Mam nadzieję, że pod tą notką dacie swoją opinię co do prowadzenia naszego bloga :D

Pozdrawiam ; **

sobota, 13 lipca 2013

Informacja

Na początku chciałabym was wszystkich przeprosić za tak długą nieobecność. Jestem u babci na wakacjach i niestety nie mam tu za dużych możliwości do pisania notek. 
A teraz mam do was jedną sprawę... Tak więc ostatnio przeczytałam wszystkie rozdziały tego o to opowiadania, żeby sprawdzić jakie ono jest. I stwierdzam: jest nudne, beznadziejne i w ogóle jakieś takie bez sensu. Ja nie wiem jak wzięłam taki beznadziejny pomysł... To wszystko zmierza do jednego celu. Chcę założyć nowego bloga. Opowiadanie będzie zupełnie inne, dużo ciekawsze. Lecz niestety nie mogę prowadzić dwóch blogów na raz... Chyba się domyślacie o co mi chodzi... Tak więc to opowiadanie zostanie usunięte. Piszę to, bo chcę żebyście wy zadecydowali. Tak więc:
Chcecie, abym dalej prowadziła tego bloga i pisała to opowiadanie do końca, czy zaczęła pisać zupełnie inne?
Tak jak już pisałam: musicie wybrać jedną opcję, bo z dwoma blogami nie dam rady...
Chcę jeszcze dopisać, że do nowego opowiadania mam bardzo dużo pomysłów i one na pewno będzie zakończone. 
Podejmijcie decyzję i podzielcie się nią w komentarzu, bo ja sama nie chcę jej podejmować, bo to nie ja jestem czytelniczką ; ))
Na koniec chciałam jeszcze podziękować za prawie 5 000 wyświetleń i za łącznie 78 komentarzy, co prawda są tam do niektórych moje odpowiedzi, ale to nic nie szkodzi, bo bez nich by i tak było jakoś 60 komentarzy, a to naprawdę dużo. Ja wam jeszcze raz bardzo dziękuję, bo to dla mnie na prawdę bardzo duży sukces. Może nie było po 20 komentarzy jak pod innymi blogami, ale ja się cieszyłam nawet jednym. Te słowa otuchy i wszystkie pochwalenia tak miło czytać i tak bardzo to motywuje. Ja na przykład jak czytam jakieś miłe słowa to szczerzę się do monita jak głupia :D Kolejny raz bardzo, ale to bardzo dziękuję. 
Tak więc decyzja zostanie podjęta kiedy wrócę do domu z wakacji. Piszcie co wolicie, a ja zrobię tak jak wam pasuje ; > 
Czekam na odpowiedzi, kochani ; **
Jeszcze raz dziękuję *.*
Pozdrawiam ; **