Powrót

Watpie czy ktos przeczyta te notke, bo pewnie myslicie, ze was opuscilam. Co prawda fatalnie pisze ale kocham to robic. Caly czas myslalam nad tym i do glowy wpadaja mi wciaz nowe pomysly  na opowiadanie. Chyba je zaczne pisac ale nie teraz. Postanowilam ze zrobie sobie przerwe do konca wakacji i wtedy zobaczymy co bedzie dalej. Prawdopodobnie zaczne pisac to nowe opowiadanie. Po wakacjach na pewno do was wroce a wraz ze mna link do nowego opowiadania. Bardzo chcialam wam podziekowac za te wszystkie mile komentarze pod poprzednia notka. Wzruszylam sie nimi na tyle ze... plakam. Plakalam ze szczescia. Za to ze mam tak wspanialych i wyrozumialych czytelnikow jak wy. Nawet nie wiecie jak sie cieszylam z kazdego pozostawionego przez was komentarza. To ja juz koncze ta krotka notke. Wychodzi na to ze ten blog nie zostanie usuniety a ja wam obiecuje ze na pewno wroce do was po wakacjach. PS. Przepraszam ze nie uzywalam do tej notki polskich znakow ale jestem na telefonie bo moj komputer sie zepsul. Wiem ze to utrudnia czytanie ale polskie znaki nie chca wchodzic ; // Kocham was ; **